Ale po kolei …
Któż nie zna kostiumowego melodramatu reżyserii Ang'a Lee. Ekranizacja mojej ulubionej Jane Austen w jego reżyserii stała się dziełem sztuki. Uwielbiam od czasu do czasu zatracić się w krajobrazach angielskich parków i z wypiekami śledzę fabułę. W ten weekend potanowiłam przeżyć tę wzruszjącą historię na nowo.
Anglia, XVIII wiek. Wdowa i jej trzy skrajnie różne od siebie córki zostają zmuszone do opuszczenia rodzinnej posiadłości w powieści zwanego Norland Park zastąpionego na planie przez posiadłość Saltram z jego parkiem krajobrazowym w Plympton w hrabstwie Devon.
Przeprowadzają się do niewielkiej, aczkolwiek przytulnej posiadłości Barton granej w Efford House, nieopodal Plymouth w południowym hrabstwie Devon.
Posiadłość pułkownika Brandona – Barton Park – to w rzeczywistości pałac Trafalgar Park niedaleko Salisbury.
Dramatyczne sceny końcowe, gdzie Marianna zapada na ciężką chorobę po spacerze w obfitym deszczu, rozgrywają się w Montacute House w hrabstwie Somerset, zwanym w filmie Cleveland House i to o tej posiadłości pragnę napisać kilka słów.
Montacute zwane jest dziełem sztuki elżbietańskiego renesansu w dziedzinie architektury i stylu. Z okresu zachowały się do dzisiaj kamienne ogrodzenie posesji wraz z jego obeliskami wkomponowanymi w balustradę oraz dwa pawilony, które także możemy podziwiać w filmie.
W tle widać także aleję lipową jako oś otwierającą się na część krajobrazową parku. W XVII wieku służyła ona jako aleja wjazdowa do posiadłości.
Ogrody Montacute założone zostały 1633 roku i do roku 1667 były uzupełniane o kolejne jego części.
Plan założenia pałacowo-ogrodowego w Montacute. Gardenvisit. |
Ciekawostką są krótko ukazane w filmie tzw. chybotliwe cisowe żywopłoty (ang. Wobbly Hedges), których pofalowana forma jest skutkiem ciężkiej zimy z obfitymi opadami śniegu w roku 1947.
Wobbly Hedges w ogrodach Montacut. Zdjęcie autorstwa Kirsty Jayne Goddard |
Odtwórczymi jednej z głównych ról i jednocześnie autorka scenariusza Emma Thompson napisała w swojej książce "The Sense and Sensibility Screenplay & Diaries: Bringing Jane Austen's Novel to Film", iż sceny ze stadem owiec były wyjątkowo trudne do nakręcenia, a reżyser Ang Lee postanowił, że już nigdy nie wpuści tych zwierząt na plan filmowy. Jednak 10 lat później nakręcił film "Tajemnica Brokeback Mountain", w kórym główni bohaterzy poznają się przy wypasie owiec. I właśnie tymi obrazami kończę mój wpis. Dla mnie to typowe wyobrażenie romantyzmu i związanej z nim kategorią estetyczną zwaną 'picturesque' (pl. malowniczość).
Gdy mam ochotę na chwilę wzruszenia wybieram właśnie Rozważną i romantyczną. Emma to chwila odprężenia i dobrej zabawy. Natomiast mój numer jeden wszech czasów to zdecydowanie Duma i uprzedzenie. A jaka jest twoja ulubiona ekranizacja powieści Jane Austen?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz