listopada 24, 2016

Po złotej jesieni już dawno nie ma śladu, dlatego można śmiało zabrać się za jej podsumowanie i w ciepłych skarpetach oraz z kubkiem kakao czekać na pierwszy śnieg.
Uwielbiam jesień. Zwłaszcza taką, jaka była w tym roku: 

złota, kolorowa, słoneczna, kreatywna


JESIEŃ POD HASŁEM ZORGANIZUJ SIĘ

Tej jesieni bardzo zależało mi, aby się zorganizować i usystematycznić. Do tej pory nie pisałam tak regularnie. Zaczęłam nawet swój pierwszy bullet journal, o którym tyle słychać w internecie. Do systemu zaczynam się osobiście przekonywać, ale nie odnalazłam jeszcze swojego perfekcyjnego układu. Mimo to, bardzo pomoga mi w pisaniu i planowaniu i pisaniu postów. 


Na blogu pojawiły się posty ze wszystkich głównych kategorii: na dużym ekranie, parki i ogrody, przestrzeń miejska, czy dawno zapomniany przeze mnie three squared, co bardzo mnie cieszy.

NA DUŻYM EKRANIE

Jesienne wieczory zdecydowanie sprzyjają filmowym seansom i u mnie nie było też inaczej. Wiele z nich na pewno pojawi się tutaj w swoim czasie, a tymczasem zapraszam do postu o ogrodach w stylu picturesque w filmie „Śmierć przybywa do Pemberley”. Z kolei pod koniec lata do napisania tego tekstu zainspirował mnie film: "Odrobina chaosu" w reżyserii wspaniałego Alana Rickmana.

PARKI I OGRODY 


Wydaje mi się, że nie tak dawno pisałam tekst o tym, gdzie wybrać się na spacer jesienią?  A tymczasem mamy zimę i jestem pewna, że śnieg pojawi się za oknem na polach już lada dzień.  


Tegoroczna jesień, a w zasadzie jej początek, zdominowana została przez nasz urlop w Katalonii, który był powrotem do początku naszej znajomości. Wspaniale było poczuć znowu tę atmosferę, która dziewięć lat temu zbliżyła nas do siebie.

Na blogu wyjazd ten zaowocował dwoma postami. Jeden z nich dotyczył ogrodu botanicznego Marimurtra czyli katalońskiego raju na ziemi.

W tym poście powróciłam z kolei do Wiednia i opisałam kulisy powstania największego cmentarza Europy. Można w nim przeczytać i podziwiać secesyjną sztukę o nieco odmiennym niż parkowy charakterze.
 

HISTORIA OGRODÓW

Drugim postem, który został zainspirowany pobytem w Hiszpanii, a konkretnie w Barcelonie, jest tekst o chodnikach Barcelony zaprojektowanych przez mistrza hiszpańskiej secesji – Antoniego Gaudiego.

A skoro już wspominamy mistrzów to nie wolno mi zapomnieć o André Le Nôtre – mistrzu baroku.
Na czym polega jego geniusz pisałam tutaj.


 
THREE SQUARED

Tak jak już wcześniej wspominałam, udało mi się rówież powrócić do starego cyklu three squared czyli trzy do kwadratu. Tym razem opisałam dziewięć blogów, które mnie inspirują.


Wspaniała była ta jesień i cieszę się, że udało mi się zrealizować kilka ze swoich celów.
Jeśli i Wy znaleźliście tu coś wartościowego lub ciekawego to również osiągnęłam mój mały sukces.

Za kilka dni grudzień i już cieszę się na tak samo produktywną i kreatywną zimę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 GREEN SQUARE , Blogger